Książki
19.9
PLN
Spowiedź w szkole świętych
Dane techniczne
Nowe pokolenie chrześcijan odkrywa na nowo sakrament pokuty i pojednania, po okresie, kiedy praktyka spowiedzi w najlepszym razie była mocno ograniczona. To cieszy, ale jednocześnie zmusza do udzielenia odpowiedzi na wiele pytań stawianych przez ludzi, którzy nie znają przedsoborowych długich kolejek do konfesjonałów: Książka Spowiedź w szkole świętych odpowiada na te pytania i je sytuuje na nowo w tradycji duchowości chrześcijańskiej, dając solidne podstawy dla odnowy spowiedzi, do której Kościół usilnie zachęca. Bóg, jak twierdzą niektórzy, nas nie sądzi, jedynie ogłasza "nasz własny wyrok". My sami musimy ocenić - i to w odniesieniu do samych siebie, jak i do innych - co jest wybaczalne, a co nie. Bóg jest gotów wszystko wybaczyć. A my? Sakrament pokuty i pojednania jest zaproszeniem do przebaczenia, jak i do prośby o przebaczenie. Jedno bez drugiego nie jest możliwe. Ten mały poradnik, w którym przewodnikiem są święci, co doświadczyli wiele, pomoże nam się nauczyć, jak prosić o przebaczenie i jak samemu przebaczać. zbadać swoje sumienie Wszystko, co powiedzieliśmy do tej pory, zakłada realne uświadomienie sobie grzechu, bez czego sakrament pokuty pozostałby czystym formalizmem. Przygotowanie się do spowiedzi prowadzi więc przez rachunek sumienia. Aby pomóc sobie w tym zadaniu, na początku zacytujmy Katechizm Kościoła Katolickiego, który, omawiając to zagadnienie, uczy nas odczytywać wolę Boga względem nas, a co za tym idzie, dostrzegać nasze uchybienia względem tej woli. Następnie przeprowadzimy bardzo ważne rozróżnienie między dwoma drogami upadania w grzech: między grzechem śmiertelnym a grzechem powszednim. Również i w tej kwestii Katechizm pomoże nam wyraźnie dostrzec różnice. Potem zaproponujemy szczegółowy rachunek sumienia, stawiając kilka pytań, odnoszących się bezpośrednio do naszego życia. Przykazania: Nie cudzołóż, nie zabijaj, nie kradnij, nie pożądaj i wszystkie inne – streszczają się w tym nakazie: Miłuj bliźniego swego jak siebie samego! Miłość nie wyrządza zła bliźniemu. Przeto miłość jest doskonałym wypełnieniem Prawa (Rz 13, 9-10). Grzech śmiertelny i grzech powszedni Grzech „śmiertelny” to grzech w całej pełni, przez który realnie dokonuje się to, czego nie chce Bóg, i który od razu nas od Niego oddziela, odcina od źródła życia. Natomiast grzech „powszedni” to grzech niepełny, gdyż osoba, która się go dopuszcza, tak naprawdę go nie chce albo nie jest go naprawdę świadoma. Ten grzech nie odcina nas od źródła życia, ale częściowo nas od niego odwraca. Jaka jest różnica między czystą świętością a grzechem śmiertelnym? Święty Augustyn mówi nam, że świętość to „miłość Boga posunięta aż do pogardzania sobą”, a grzech śmiertelny to „miłość własna, pounięta aż do pogardy Boga”. Widzimy, że dobre drzewa nie wydają nigdy owoców trujących, natomiast wydają czasem owoce niedojrzałe, robaczywe i nieforemne, a także mech i jemiołę. Wielcy święci nie popełnili nigdy grzechów śmiertelnych, lecz popełniali czasem czyny niepotrzebne i nieprzemyślane, postępowali twardo, szorstko albo w sposób nieodpowiedni, stąd trzeba uznać, że te drzewa są owocodajne, gdyż w przeciwnym razie nie byłyby dobre, jednocześnie nie można zaprzeczyć, że niektóre z ich owoców nie nadają się do spożycia, bo któż by zaprzeczył, że rosnące na drzewach grzyby i jemioła są niepożyteczne? Tak samo nikt nie zaprzeczy, że przelotne napady gniewu czy przesadne objawy wesołości, śmiechu, próżności i inne podobne uchybienia należą do odruchów niewłaściwych i niepotrzebnych, mimo to sprawiedliwy dopuszcza się ich aż siedmiokroć (por. Prz 24, 16), czyli bardzo często. Zapraszam Was do uczestnictwa w pięknej lekcji, która odbędzie się w niezwykłej szkole, gdzie nauczycielami są święci. Uczniem może zostać każdy, niezależnie od wieku i stopnia znajomości tematyki. Temat dzisiejszej lekcji: spowiedź. "dobra spowiedź objawia miłość Boga mocniej niż nasze braki miłości: wykorzystajmy okazję jaką jest nasz grzech, żeby lepiej zrozumieć, jak bardzo Bóg nas kocha". Książkę tę można traktować jako praktyczny poradnik spowiedzi. Zawiera on nie tylko wiele formalnych wskazówek dotyczących tego sakramentu ale także propozycję rachunku sumienia. Papierowa Kobietka
„(…) powrót do Boga jest radością” Nie ma co ukrywać, sakrament pokuty i pojednania jest w dzisiejszych czasach tematem dość drażliwym, nie tylko wśród katolików. Nawet osoby, którym coniedzielna Msza Święta nie jest obca, czują dyskomfort, gdy muszą uklęknąć przy konfesjonale i siedzącemu w nim księdzu opowiedzieć o swoich przewinieniach. Nie pomaga nawet stwierdzenie, że tak naprawdę spowiadamy się przed Chrystusem, a kapłan jest tylko pośrednikiem między Nim a nami. Coraz częściej pojawiają się też pytania o sens spowiedzi. No bo niby dlaczego mamy o swoich najbardziej intymnych sprawach opowiadać obcemu facetowi, który być może ma na sumieniu zbrodnie dużo gorsze od naszych? Czy nie lepsze są zbiorowe nabożeństwa pokutne lub wyznawanie swoich przewinień bezpośrednio Bogu? Jeśli i Ty zadajesz sobie podobne pytania albo znajdujesz się wśród osób, które na sam dźwięk słowa "spowiedź" oblewają się zimnym potem, zachęcam Cię do sięgnięcia po niewielkich rozmiarów książeczkę francuskiego duchownego „Spowiedź w szkole świętych”, w której znajdziesz wiele praktycznych rad, jak oswoić się z tym najbardziej krępującym sakramentem. Książeczka została podzielona na trzy główne części. W pierwszej z nich autor przybliża nam historię sakramentu pokuty i pojednania na przestrzeni dwudziestu wieków istnienia Kościoła oraz omawia jego rolę i znaczenie w życiu każdego wierzącego. Druga w całości poświęcona jest współczesnemu podejściu do tego sakramentu. Dowiemy się z niej m.in. czemu służy spowiedź i jaka jest rola spowiednika, jak odróżnić grzech śmiertelny od powszedniego, czy jak prawidłowo przeprowadzić rachunek sumienia. Trzecia, a zarazem najobszerniejsza, część publikacji to zbiór niemal pięćdziesięciu krótkich rozważań na temat spowiedzi autorstwa najbardziej poważanych autorytetów duchowości chrześcijańskiej, m.in. Lorenza Scupoli, św. Franciszka Salezego, Tomasz à Kempis, św. Jana Marii Vianney'a, czy św. Teresy od Dzieciątka Jezus. Ich zadaniem jest uświadomienie nami, iż spowiedź to nie żaden sąd, ale przede wszystkim spotkanie z kochającym Ojcem, który jest gotowy natychmiast zapomnieć i przebaczyć nam wszystkie nasze przewinienia, jeśli tylko z pokorą i ufnością odwołamy się do Jego miłosierdzia. Warto pamiętać, iż Bóg nigdy nas nie potępia, ani nie osądza i nic bardziej Go nie raduje niż powrót skruszonego grzesznika. On wie, że jesteśmy słabi i grzeszni i nawet jeśli przez całe życie mielibyśmy spowiadać się wciąż z tych samych upadków, to Jemu nigdy nie znudzi się ich przebaczanie. „Spowiedź w szkole świętych” to pozycja idealna dla wszystkich tych, którzy chcą lepiej poznać i zrozumieć sakrament pokuty i pojednania oraz bardziej świadomie i owocnie z niego korzystać. Wszystkie zagadnienia zostały omówione w prosty i przystępny sposób. Autor z pomocą świętych w nietuzinkowy sposób ukazuje nam prawdziwe oblicze spotkania z Jezusem, dzięki czemu niejeden czytelnik będzie mógł na nowo odkryć i pokochać dar Bożego miłosierdzia oraz spojrzeć na sakrament spowiedzi w nowy, lepszy sposób. Książeczka ta bez wątpienia powinna znaleźć się w każdym katolickim domu oraz na półce każdego spowiednika i kierownika duchowego. Polecam ją nie tylko tym, którzy regularnie się spowiadają, ale przede wszystkim tym, którzy już od dłuższego czasu nie byli u spowiedzi i poszukują argumentów, aby do niej wrócić. Jak dla mnie jest to jedna z ważniejszych książek, jakie w swoim życiu przeczytałam i z pewnością jeszcze niejednokrotnie do niej powrócę. Na koniec warto jeszcze dodać, iż całość została bardzo ładnie wydana. Mały format, twarda oprawa, kredowy papier, wiele kolorowych zdjęć dzieł wybitnych artystów - to wszystko sprawia, iż pozycja ta zachwyca już od pierwszych stron. Nic, tylko brać i czytać! „Całe życie sprawiedliwego jest dniem świątecznym, świętym i uroczystym”. Urszula Mizielińska
Spowiedź jest najbardziej osobistą rozmową, jaką przeprowadzamy z osobą, często przez nas nieznaną. To moment największej szczerości i otwartości na drugiego człowieka. Oczywiście, jeśli podchodzimy do tematu w sposób prawidłowy i zgodny z założeniami samego sakramentu pokuty. Samo przygotowanie do spowiedzi, przeprowadzenie rachunku sumienia to proces, jakiego uczymy się w bardzo młodym wieku. Przygotowując się do pierwszej spowiedzi mamy przecież ledwie osiem czy dziesięć lat. Ta rozbieżność wynika zarówno ze zmian, jakie zaszły w ostatnich latach, jak i różnicy wieku dzieci w klasie, ale i tak jest to wiek dziecięcy, bardzo wczesnej młodości, kiedy ani o świecie, ani o sobie nie wiemy prawie nic. Co więcej nasze pojmowanie Boga i religii jest także mało dojrzałe i świadome. Dlatego tak ważne jest, by o sakramencie pokuty rozmawiać również i w późniejszych latach. Analiza swojego postępowania, poznanie siebie i odniesienie własnego życia do zasad, których naucza religia katolicka oto cele, jakie powinien stawiać przed sobą ktoś pragnący bliskości Bożej łaski. Potrzeba publikacji takich książek istnieje tym bardziej, że nam, jako dorosłym wydaje się wstydliwym zadawanie niektórych pytań księdzu. Mamy wrażenie, że powinniśmy przecież już o tym wiedzieć, a co więcej, wychowując dzieci, z całą świadomością i pewnością, przekazywać im swoją wiedzę. A przecież my też mamy swoje mniejsze lub większe wątpliwości. Wiele wiadomości i przemyśleń znajdziemy na temat postu, jałmużny i pokuty, która wcale nie musi kończyć się po odmówieniu zalecanej przez spowiednika formuły modlitwy. Znajdziemy również konkretne przykłady i porównania, "lekkości" grzechu oraz jego wpływu na nasze życie i zachowanie w przyszłości; wyznaniu grzechu musi towarzyszyć wyjawienie jego najważniejszych okoliczności. Ujmujący fragment o rozpoznaniu stanu własnej duszy, zawiera również zaskakująco nowoczesne, modnie dopasowane słownictwo, czego po tej książeczce akurat się nie spodziewałam; ...Jeśli więc chcemy wiedzieć, czy jesteśmy w stanie Bożej łaski, czy nie (czy "zalogowaliśmy się do źródła życia").... Znajdziemy również praktyczne porównania dbałości o ciało i duszę, jak choćby: "A gdybyś wpadł w błoto, pobrudził ręce, twarz, ubranie, czy czekałbyś z oczyszczeniem... Czemuż więc nie uczynisz tego samego dla swojej duszy?Czemu pozwalasz, by upływały tygodnie i miesiące, nim pomyślisz o jej uleczeniu, obmyciu...?" Równie przejmującymi są rozdziały o grzesznikach, czyli zwyczajnych ludziach, podobnych do nas; nie wstydźmy się, że jesteśmy grzesznikami... Cytaty wielu świętych, ich myśli i wypowiadane lub pisane słowa, towarzyszą nam co rusz i napawają dodatkową nadzieją na to, że podążamy właściwie, nawet, jeśli błądzimy: "Szczęściem jest dla mnie, żeś mnie upokorzył, dzięki temu zacząłem wierniej przestrzegać Twoich przykazań" "Grzechy, jakie się nam przydarzają, często pociągają za sobą wielkie akt cnoty, której inaczej nie mielibyśmy okazji praktykować i dlatego Bóg te grzechy dopuszcza". Często przywoływane teksty znanych świętych, mają też jednak tę trudniejszą do zrozumienia stronę. Przyznaję, że akurat lektura tych fragmentów jest dla mnie zawsze najbardziej wymagająca koncentracji i bywa, że powtórnego czytania. To słowa wypowiadane często językiem archaicznym, którego zrozumienie jest już samo w sobie trudne, a cóż powiedzieć o samym omawianym problemie, przysparzającym zwykłemu człowiekowi tyle wątpliwości. "Pokora to realizm: sam z siebie nie mogę nic, z Bogiem mogę wszystko"! Iwona Daniel OPINIE KLIENTÓWOpinie o produkcie (0)Przypomnimy Ci, kiedy produkt będzie dostępny. |