Książki
24.9
PLN
Franciszek z Asyżu. Prorok ekstremalny
Dane techniczne
Święty Franciszek z Asyżu – mistyk, promieniejący bezkompromisową wiarą, mistrz ubóstwa i prostoty, miłośnik wszelkiego Bożego stworzenia, wciąż fascynuje radykalizmem życiowych wyborów. Suzanne Giuseppi Testut pomaga nam na nowo odkryć właśnie takiego Biedaczynę z Asyżu – żarliwego teologa miłości, bezgranicznie kochającego Boga i człowieka. Autorka poprzez analizę pism Franciszka – także mniej znanych, jak Listy i Napomnienia – przybliża nam ludzki i duchowy wymiar świętego, który jak każdy z nas w pewnym momencie stanął przed dylematem: co dalej zrobić z własnym życiem? Objaśniając myśl franciszkańską, ukazuje nam, jak bardzo duchowa intuicja i psychologiczna finezja Franciszka są cenne dla współczesnego świata rozpaczliwie poszukującego autentyczności. Suzanne Giuseppi Testut w oryginalny sposób eksponuje zależności łączące adhortację papieża Franciszka Evangelii Gaudium z orędziem świętego z Asyżu. Wykaz skrótów. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 9 W ujęciu chrześcijańskim prorokiem jest ten, kto – niosąc Słowo Boże – napomina ludzi, budzi ich, skupia ich uwagę na istocie ludzkiego życia i wiary w Boga. Franciszek z Asyżu był prorokiem swoich czasów i od ośmiu już wieków pozostaje nim nadal dla całego Kościoła, ponieważ jego orędzie nie przestało być aktualne. Czy zatem, patrząc z tej perspektywy, można powiedzieć, że papież, który przyjął imię Franciszka, bierze przykład z owego średniowiecznego świętego i inspiruje się jego orędziem? Przeczytaj dłuższy fragment „Franciszek z Asyżu. Prorok ekstremalny” » „Franciszek z Asyżu. Prorok ekstremalny” to wyjątkowa biografia świętego, który często kojarzy się tylko z ptakami i przyrodą. Jakże infantylne są te skojarzenia! Książka Suzanne Giuseppi Testut pokazuje go w zupełnie innym świetle. Jakże nam daleko do wewnętrznych poszukiwań Franciszka z Asyżu, do jego popartego modlitwą wysiłku, aby zachować serce spokojne i gotowe na przyjęcie Boga. Franciszek przez całe życie przejawiał zamiłowanie do miejsc odosobnionych, dlatego że sprzyjają one nawiązywaniu bliskiej relacji z Bogiem. Jakże daleko nam do tej radości, która przepełniała Biedaczynę, gdy wędrując po gościńcach i głosząc Ewangelię, okazywał zainteresowanie każdej napotkanej osobie i pozdrawiał ją w imię Boże. Jakże daleko nam do jego drogi do świętości, realizowanej w sercu tego świata – który Franciszek przyjmował i w którym żył nie w poczuciu jałowej rezygnacji lub pychy, lecz z ufnością, pokorą, współczuciem i miłością. (str.68) Franciszek nikogo do niczego nie przymuszał. Dawał przykład, a to, co mówił, wypełniał najpierw we własnym życiu. Nie starał się kogokolwiek przekonywać czy urabiać. O sile jego przyciągania stanowił Chrystus, który w nim mieszkał. (str.88) Suzanne Giuseppi Testut opisuje drogę jaką pokonał Franciszek – najpierw bogaty i wysoko postawiony, później nie bez powodu nazywany Biedaczyną. Z najwyższych szczebli społecznych spadł na sam dół – świadomie i z miłością opiekując się trędowatymi. Jego droga nie była łatwa – wyrzekając się dotychczasowego życia, zmienił wszystko. Dążył ku Bogu i drugiemu człowiekowi. Sprowadziło go to na margines społeczeństwa. Franciszek pozostawał jedynie sługą, który żył służbą. Spisanym orędziem i własnym życiem, będącym tego orędzia wykładnią, dał początek duchowości franciszkańskiej, której nurt na przestrzeni dziejów naprzemiennie rozwijał się i wzbogacał lub ulegał zubożeniu. (…) Franciszek był źródłem – rzeka płynie nadal. (str.169) Specyfika duchowości, którą żył św. Franciszek, jego towarzysze i dzisiejsi ludzie nią żyjący została przedstawiona w książce bardzo jasno i przystępnie. Autorka wymienia i opisuje kilka głównych założeń franciszkańskiej misji. Są to przede wszystkim: - wychodzenie na cały świat (bez stałości miejsca); Św. Franciszek był do granic oddany Bogu, co bez wątpienia odzwierciedla duchowość, którą zapoczątkował. Polecam tę lekturę tym, którzy chcą przybliżyć sobie duchowość franciszkańską i sięgnąć bliżej po nauczanie papieża Franciszka. Zawiedzeni mogą się czuć ci, którzy oczekują klasycznej biografii, która jest suchym opisaniem faktów z czyjegoś życia – tutaj tego nie dostaną. Magdalena Urbańska
Święty Franciszek, młody człowiek w habicie, idący po łące pełnej kwitnących kwiatów. Obok niego zwierzęta, łagodne i nieobawiające się niczego przy swoim opiekunie. Taki obraz pozostał mi przed oczami po obejrzeniu jednego z filmów na temat życia Franciszka z Asyżu. Jedno z najważniejszych słów, które zapamiętałam z książki to "nawrócenie". Motyw zejścia z nieodpowiedniej ścieżki życiowej przewija się przez całą opowieść o Franciszku. Tutaj dodatkowo znaczenie słowa zostało dokładnie przeanalizowane. Suzanne Giuseppi Testut pisze wyjątkowo przejrzyście o tym momencie w życiu człowieka: Mamy też bardzo ważny i aktualny rozdział o mechanicznej wizji człowieka, który mając w pogardzie uczucia i emocje, wyklucza ze swojego życia duszę. Dąży do perfekcjonizmu w czysto materialistycznym względzie, a jego zwiększona "produktywność" całkowicie odcina go od życia wewnętrznego. Stąd tylko krok do oddania władzy siłom zła, które jak wskazuje święty Franciszek są przeciwne temu, by "człowiek miał umysł i serce skierowane na Pana". Miłość bliźniego to kolejny ważny aspekt, który przewija się przez całe życie Franciszka. Spotkanie i pomoc trędowatym to przykład niesamowitej ufności w dzieło i słowa Pana. Święty z Asyżu był w wymiarze zewnętrznym i wewnętrznym bratem dla innych ludzi, zwłaszcza tych słabszych, "mniejszych". Jak zauważa autorka, powinniśmy analizować żywoty świętych, tych, którzy oddali swoje życie w służbie Bogu, Kościołowi. Przypomina, jak wielu z nich było ludźmi prostymi, bez szczególnego wykształcenia, ale w swej odwadze byli wzorem dla świata. Odwadze mówienia głośno, często "niewygodnych" treści, bez obaw, że komuś może się to nie spodobać. Książka Suzanne Giuseppi Testut nie jest typową powieścią o życiu świętego Franciszka z Asyżu. Chwilami bardziej przypomina pracę naukową, a osoba Franciszka pojawia się znienacka, jakby wychodząc z tła. Z pewnością książki nie można czytać jednym tchem. Wymaga całkowitej koncentracji i skupienia na tekście. Warto jednak poświęcić pełną uwagę na treść, która potrafi obudzić i przypomnieć o czymś, co wprawdzie jest oczywiste, a jednak często zapominane. Słowa, jakie przytacza autorka są cytatami nie tylko z pism świętego Franciszka, ale i osób nam bliskich i znanych, które jego naukę bezpośrednio w swoim życiu wdrażały. Mamy więc słowa świętego Jana Pawła II, papieża Benedykta XVI, czy obecnego papieża Franciszka. A autorka podsumowując swą opowieść o Biedaczynie z Asyżu (jak go często nazywa) pisze, że "Święty Franciszek wzywał nas tylko do jednego; do powrotu do Chrystusa. Nie oczekiwał od nas wielkich wyczynów duchowych, ponieważ z własnego doświadczenia wiedział, że brak prostoty prowadzi do przesady i wypaczeń". Iwona Daniel [...]Franciszek z Asyżu. Prorok ekstremalny” nie jest typową biografią Biedaczyny. To raczej bardzo przystępnie napisany przewodnik po jego myśli, duchowości, a jednocześnie książka, która uświadamia nam jak bardzo franciszkowe orędzie z XIII wieku jest dziś aktualne. [...] Piotr Drzyzga przeczytaj całą recenzję na wiara.pl
Jestem przekonana, że każdy z nas w swoim życiu miał do czynienia z postacią św. Franciszka z Asyżu, a już na pewno każdy o nim słyszał. Tak jest i ze mną. Lekcje j. polskiego z epoki średniowiecza były czasem krótkiej wzmianki o tym właśnie świętym. No właśnie, wzmianki, bo to, czym była moja wiedza o Biedaczynie z Asyżu, to była zaledwie wzmianka – nic innego. Kiedy sięgałam po książkę pt. „Franciszek z Asyżu. Prorok ekstremalny” Suzanne Giuseppi Testut w głowie świtała mi postać uśmiechniętego młodego mężczyzny w brązowym habicie z wilkiem u boku. Jakże błędne było moje wyobrażenie albo inaczej, jak odległy i powierzchowny zbudowałam w swojej głowie obraz tej postaci. Lektura ww. książki otworzyła moje oczy szeroko i na nowo wykreowała tę sylwetkę. Radosny Franciszek urósł do rangi Bożego Giganta i zdecydowanie przestał być jedynie bohaterem średniowiecznych legend o świętych. Jego życie wpisuje się w niezwykły sposób w naszą rzeczywistość, ba chyba w każdej epoce odnalazłby swoje miejsce, a jego nauka i postawa życia spokojnie pasowałyby do każdego czasu. I znowu kiełkuje w moim sercu przekonanie, że do świętości powołana jestem i ja i ty, i każdy. Św. Franciszek daje nawet receptę jak osiągnąć świętość, a ta książka ją w czytelny i zajmujący sposób nam przekazuje. Jeżeli ktoś chciałby odbudować swoje życie na nowo, to warto, żeby sięgnął po tę pozycję. Powolna lektura stwarza nam swoiste rekolekcyjne rozważania i daje punkt wyjścia do modlitwy, a śmiało nawet powiem więcej: tą modlitwą jest. Niektóre fragmenty są trudne i wymagają zastanowienia i głębszych przemyśleń. I tylko jedno wrażenie, związane z postacią tego świętego, pozostałe mi po lekturze tego tekstu, jest wspólne z tym co było w mojej głowie z licealnych jeszcze czasów: to radość życia, której Franciszek był mistrzem, a więc i uśmiech. Magdalena Kossoń [...] Książka, którą mam przyjemność Państwu zaprezentować nie jest typową biografią świętego, lecz zawiera w sobie również wiele innych wymiarów. Na plan pierwszy wysuwa się opis duchowej drogi Franciszka, która bez wątpienia pozostawiła po sobie obfite żniwo, zbierane zresztą do dziś. Prawdziwe bogactwo książki opiera się w głównej mierze na wnikliwej analizie różnych pism św. Franciszka oraz fragmentów adhortacji papieża Franciszka „Evangelii Gaudium”. Wartością nie do przecenienia jest również osobiste rozważanie autorki, która będąc franciszkańską tercjarką o duchowości Braci Mniejszych wie naprawdę wszystko. Jak sama stwierdza „Celem niniejszej książki jest powtórne odczytanie orędzia św. Franciszka z Asyżu […] z perspektywy głównych pism tego świętego i świadectw jemu współczesnych, jak również poprzez pogłębioną analizę kluczowych etapów drogi Franciszka do świętości” (s. 15). Życie św. Franciszka pełne było radykalnych zwrotów, a jego droga do świętości przebiegała wieloetapowo. Bogaty młodzieniec, lubiący przyjemności i marzący o zaszczytach, w pewnym momencie swojego życia świadomie porzuca swój dawny świat, „cały swój majątek rozdaje ubogim” i staje się Biedaczyną. Z ubóstwa czyni swój ewangeliczny sposób na życie. Cóż za doskonały przykład zupełnego przewartościowania priorytetów! Z dzisiejszej perspektywy powiedzielibyśmy, że to dziwna droga, taka trochę na opak. Z autopsji przecież wiemy, że w naszych czasach przeważnie dzieje się na odwrót. Zdecydowana większość młodych ludzi stając u progu dorosłości myśli raczej o materialnych aspektach życia. Jaki zawód mam wybrać, żeby w przyszłości przynosił jak najwięcej kasy? Ile już razy słyszałam podobne pytanie! Czy Franciszek, który zdecydował się na szaleństwo i na duchową przygodę, jest w stanie swoją brawurą przemówić do współczesnej młodzieży? Czy jest w stanie zafascynować młodych, którzy coraz częściej uciekają w wyimaginowany świat wirtualnej rzeczywistości i nad którymi ciąży pułapka dehumanizacji? Autorka książki jest przekonana, że tak. Uważa, że „naśladując Franciszka, jesteśmy chronieni przed zagrożeniami związanymi z rzeczywistością wirtualną, dlatego że sposób, w jaki święty z Asyżu żył i postrzegał świat, uczy nas nawiązywania relacji z sobą samym, z drugim i z Bogiem. I dlatego jego nauczanie nadal pozostaje aktualne” (s. 65). [...] Joanna Skrzypnik OPINIE KLIENTÓWOpinie o produkcie (0)Przypomnimy Ci, kiedy produkt będzie dostępny. |